
Alternatywa dla Niemiec trzecią siłą polityczną

Zgodnie z przewidywaniami Alternatywa dla Niemiec nie tylko będzie miała swoich przedstawicieli w Bundestagu, ale dodatkowo uzyskała aż 94 mandaty i będzie trzecią siłą polityczną w parlamencie naszych zachodnich sąsiadów. Jednocześnie jednak pojawił się już pierwszy zgrzyt, ponieważ w trakcie dzisiejszej konferencji prasowej liderów partii, jej była przewodnicząca Frauke Petry zrezygnowała z zasiadania w klubie parlamentarnym narodowych konserwatystów.
Wśród wygranych wczorajszych wyborów parlamentarnych w Niemczech wymienia się właśnie Alternatywę dla Niemiec (AfD), która po raz pierwszy dostała się do federalnego (...) Czytaj dalej...

Saksońskie władze ukrywały gwałt imigrantów na wolontariuszce

Chadeckie władze landu Saksonii miały ukrywać przed opinią publiczną informacje o gwałcie, którego dokonać miało dwóch imigrantów. Syryjczycy mieli odurzyć Niemkę będącą wolontariuszem pomagającym imigrantom i następnie wykorzystać ją seksualnie, natomiast saksońscy samorządowcy i tamtejsze służby twierdzą, iż nie poinformowały mediów o tym wydarzeniu, bo nie są do tego zobligowane, a ponadto kierowały się dobrem śledztwa.
Informację o przestępstwie w landzie Saksonii uzyskał federalny poseł Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Rudolf Götz. Chadecki parlamentarzysta chciał bowiem dowiedzieć się większej ilości szczegółów na temat (...) Czytaj dalej...

Szef dyplomacji porównuje Alternatywę dla Niemiec do nazistów

Niemiecki minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel uważa, że przyciszona debata o przyjęciu uchodźców jest głównym motywem, dla którego spora część Niemców za niecałe dwa tygodnie chce głosować w wyborach federalnych na Alternatywę dla Niemiec. Jednocześnie polityk socjaldemokracji uważa, iż po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej w parlamencie mogą pojawić się naziści, co wpisuje się w brutalną nagonkę radykalnej lewicy na sympatyków i działaczy narodowo-konserwatywnego ugrupowania.
Gabriel w rozmowie z jednym z niemieckich portali internetowych stwierdził, że doszło do (...) Czytaj dalej...

Niemieccy liberałowie chcą szybkiej repatriacji „uchodźców”

Lider niemieckich liberałów z Wolnej Partii Demokratycznej zapowiedział w przedwyborczej kampanii, że poprze mechanizm szybkiej repatriacji „uchodźców” do ich ojczyzn. Christian Lindner uważa, że imigranci nie powinni automatycznie otrzymywać azylu w Niemczech, ponieważ chociażby Syryjczycy po zakończeniu wojny w swoim kraju będą potrzebni do odbudowywania wojennych zniszczeń.
Wolna Partia Demokratyczna (FDP) w ostatnim czasie próbuje nawiązywać do sporej części retoryki narodowo-konserwatywnej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Z tego powodu liberałowie opowiadają się za jak najszybszą repatriacją „uchodźców” do krajów ich pochodzenia, sprzeciwiając (...) Czytaj dalej...

Merkel i Schulz uznają islam za część niemieckiej kultury i grożą Europie Środkowej

Wczoraj w Niemczech odbyła się jedyna przedwyborcza debata telewizyjna kandydatów na urząd kanclerski. Obecna szefowa rządu Angela Merkel broniła w niej swojej polityki imigracyjnej oraz zapowiedziała, iż będzie chciała wywrzeć gospodarczy nacisk na Turcję, natomiast lider socjaldemokratów Martin Schulz krytykował Merkel za postawienie w kwestii imigrantów europejskich sąsiadów Niemiec przed faktem dokonanym. Oboje byli jednak zgodni w sprawie uznania islamu za część niemieckiej kultury, a także w sprawie nacisku na państwa Europy Środkowej, aby przyjęły one część „uchodźców”.
Federalne wybory (...) Czytaj dalej...

Niemcy zablokowały stronę internetową skrajnej lewicy

Niemiecki resort spraw wewnętrznych nałożył obowiązek blokowania jednego z portali przez tamtejszych dostawców usług internetowych. Skrajnie lewicowa platforma „Linksunten Indymedia” miała bowiem nawoływać do używania przemocy wobec przeciwników politycznych, między innymi podczas lipcowego szczytu dwudziestu największych światowych potęg w Hamburgu.
Federalny minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière z Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) nazwał wyżej wspomniany portal „główną platformą komunikacyjną wśród skłaniających się ku przemocy przedstawicieli skrajnej lewicy”, ponieważ to właśnie na tej stronie internetowej przedstawiciele grup anarchistycznych i komunistycznych wymieniali się informacjami (...) Czytaj dalej...

Erdoğan instruuje Turków przed niemieckimi wyborami

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan po raz kolejny zaatakował niemieckich polityków, tym razem uprzedzając tureckich emigrantów w Niemczech przed głosowaniem na czołowe tamtejsze partie. Tym samym Turcy w Niemczech mieliby odrzucić chadeków, socjaldemokratów i zielonych, ponieważ nie należą oni do przyjaciół jego kraju. Stanowisko Erdoğana skrytykowała niemiecka dyplomacja, co jeszcze bardziej rozwścieczyło tureckiego przywódcę.
Erdoğan w piątkowym wystąpieniu zaapelował do swoich rodaków mieszkających w Niemczech, aby w zbliżających się federalnych wyborach parlamentarnych w Niemczech nie głosowali na partie, które w jego opinii (...) Czytaj dalej...

Sojusz lewicy przeciwko Alternatywie dla Niemiec

Już w drugiej połowie września Niemcy wybiorą nowy skład parlamentu, a wszystkie sondaże wskazują na to, iż nie zabraknie w nim przedstawicieli narodowo-konserwatywnej Alternatywy dla Niemiec. Z tego powodu lewicowi ekstremiści opublikowali instrukcję dotyczącą zakłócania kampanii wyborczej ugrupowania, zaś w swoich działaniach mogą liczyć na wsparcie systemowych partii takich jak Socjaldemokratyczna Partia Niemiec i Zieloni.
Radykalna lewica rozpoczęła kampanię przeciwko Alternatywie dla Niemiec (AfD), której podstawą jest licząca sobie 40 stron instrukcja „Jak możemy zatrzymać AfD”. Można w niej przeczytać (...) Czytaj dalej...
Kolejna rekordowa liczba cudzoziemców w Niemczech

Kolejny rok z rzędu w Niemczech pobito rekord dotyczący liczy cudzoziemców przebywających w tym kraju na stałe. Szacuje się, że obecnie Niemcy zamieszkuje już prawie dziewiętnaście milionów obcokrajowców, na znaczeniu straciła imigracja z Turcji, a przybysze spoza Niemiec częściej posiadają poważne braki w edukacji w porównaniu do osób urodzonych za naszą zachodnią granicą.
Już piąty rok z rzędu liczba cudzoziemców zamieszkujących w Niemczech osiągnęła rekordowy poziom. Tym razem w ubiegłym roku na stałe za naszą zachodnią granicą mieszkało 18,5 miliona (...) Czytaj dalej...

Niemiecki nadawca nie przeprosi za „polskie obozy zagłady”

Niemiecki nadawca publiczny ZDF nie zamierza wypisywać się z kampanii zachodnich mediów mającej za zadanie obciążyć Polskę za wydarzenia z czasów II wojny światowej. Publiczna telewizja naszych zachodnich sąsiadów nie chce bowiem przeprosić za określenie „polskie obozy zagłady”, co ma być między innymi wynikiem sytuacji politycznej w naszym kraju.
Drugi program niemieckiej telewizji publicznej nazwał obozy koncentracyjne stworzone w Polsce przez III Rzeszą mianem „polskimi”, co wywołało reakcję byłego więźnia takiego obiektu w Auschwitz-Birkenau. Karol Tendera wygrał sprawę przed Sądem (...) Czytaj dalej...

Niemieckie władze chcą stworzyć rejestr lewicowych ekstremistów

Nie milkną echa zamieszek towarzyszących szczytowi G20 w Hamburgu. Koalicja chadeków i socjaldemokratów tworząca rząd kanclerz Angeli Merkel nie tylko szuka sprawców gwałtownych zamieszek, ale chce również stworzyć rejestr lewicowych ekstremistów w Unii Europejskiej, ponieważ kwestia przemocy ze strony skrajnej lewicy miała być dotąd lekceważona przez większość polityków.
Rozruchy towarzyszyły całemu szczytowi dziewiętnastu światowych mocarstw i Unii Europejskiej, który miał miejsce w dniach 7 i 8 lipca w niemieckim Hamburgu. Niemieckie służby zwracają uwagę na wyjątkową skalę przemocy ze strony (...) Czytaj dalej...

Niemieccy przedsiębiorcy chcą więcej imigrantów

Największa niemiecka organizacja zrzeszająca przedsiębiorców, czyli Konfederacja Stowarzyszeń Niemieckich Pracodawców, domaga się większego otwarcia granic dla imigrantów. Jej zdaniem w Niemczech brakuje wykwalifikowanych pracowników, stąd chociażby pielęgniarki mogłyby być ściągane do Niemiec ze wschodniej części Europy.
Przewodniczący Konfederacji Stowarzyszeń Niemieckich Pracodawców (BDA) Ingo Kramer wezwał rząd do wzmożenia wysiłków w celu przyciągnięcia do kraju zagranicznych specjalistów, aby systematycznie zwiększać liczbę zatrudnionych imigrantów. Według Kramera potrzebny jest wykwalifikowany personel, ale nie tyle taki jak przysłowiowi „informatycy z Dalekiego Wschodu”, lecz choćby (...) Czytaj dalej...